• Text Hover

MIĘSO SYNTERYCZNE - PRZYSZŁOŚĆ BEZ BARBARZYŃSTWA?

Marcin Soboń

O

Od co najmniej kilkunastu lat na świecie prowadzi się badania nad produkcją i wykorzystaniem mięsa syntetycznego. Mówimy w tym wypadku o produkcie mięsnym, który został uzyskany w warunkach laboratoryjnych, bez konieczności zabijania zwierząt. Czy mięso hodowane w laboratoryjnych „kolbach” to święty Graal wegan i miłośników zwierząt?

Odpowiedź z pewnością nie jest jednoznaczna, ale na pewno rozpala naszą wyobraźnię. Z jednej strony obecnie do produkcji tego typu produktu potrzebne są komórki pobrane za pomocą biopsji od żywego zwierzęcia, z drugiej zaś celem naukowców jest w przyszłości produkcja mięsa bez konieczności pobierania jakiegokolwiek materiału genetycznego. Jeśli więc mówimy o weganach, produkty odzwierzęce na pewno nie mogą być spożywane, czy więc mięso wyprodukowane w warunkach laboratoryjnych z pobranych komórek zwierzęcych może zostać przez ta grupę konsumentów zaakceptowane? Obawiam się, że na tym etapie jeszcze do tego nie dojdzie, jednak przyszłość wygląda niezwykle interesująco.

J

Jeśli produkcja mięsa syntetycznego będzie rozwijać się dalej w tak intensywny sposób jak przez ostatnie 10 lat, to być może już za 30 lat mięso hodowane w laboratorium wypierać będzie z rynku te ze zwierząt hodowlanych. Do tego jednak potrzebny jest system wytwarzania produktu syntetycznego po niewielkich kosztach produkcji, tak, by można było sprzedawać go z zyskiem na masową skalę. Dla przykładu można wspomnieć o wyprodukowaniu syntetycznego burgera w roku 2002, którego produkcja kosztowała 375 tys. dolarów. Nie dość, że kosztował niezwykle dużo to jeszcze wcale nie był smaczny. Nie należy się temu dziwić, ponieważ mięso laboratoryjne, o którym mówimy, nie posiada właściwości znanego nam mięsa ze sklepowej półki. Witaminy i wszystkie pozostałe walory odżywcze są dodawane w czasie samej produkcji. Mamy więc do czynienia z produktem w 100% sztucznym, nie mającym absolutnie nic wspólnego z naturą.

Głównym argumentem przemawiającym za spożywaniem tego typu mięsa jest fakt, że jego wytworzenie nie przyczynia się w żaden sposób do cierpienia zwierząt. Ideą naukowców pracujących nad projektami stworzenia idealnego mięsa syntetycznego, jest w końcowej fazie wytwarzanie go bez pobierania komórek od zwierząt. Problemem jest też smak, który z jednej strony jest oczywiście dość subiektywny, bo w końcu każdemu z nas smakuje co innego, a gustach w zasadzie się nie dyskutuje. Jednak walory smakowe takiego produktu mogą być zupełnie inne niż w przypadku mięsa hodowlanego. Jeśli więc liczyć mamy na to, że produkt ten wypierać będzie tradycyjne mięso ze sklepowych półek, naukowcy muszą zadbać także i o ten istotny element.

W

W końcu dochodzimy do ostatniego punktu, a więc ekologiczności i kwestii bezpieczeństwa takiego produktu. Skoro bowiem rośliny modyfikowane genetycznie mogą budzić kontrowersje, to mięso syntetyczne także. Nie mamy bowiem na razie pewności, że produkt taki w żaden negatywny sposób nie wpłynie na nasze zdrowie. Trudno także laboratoryjny sposób produkowania uznać za ekologiczny. W końcu mięso, które będziemy mogli spożywać, powstanie w sterylnych warunkach daleko wykraczających poza konwencję tego, co uważamy za ekologiczny produkt.

To, czy syntetyczne mięso stanie się produktem przyszłości, czy jedynie ciekawym, ale nie do końca przemyślanym produktem pokaże dopiero przyszłość.